Wiosna tuż tuż ....
Data dodania: 06-03-2016
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii ARTYKUŁY
Witam, witam ..
Przyszedł w końcu długo oczekiwany przez nas Karpiarzy czas nad wodą. Mimo kapryśnej pogody z jaką przyszło się nam borykać wiele osób, karpiarzy zaczęło swój sezon. Dodatnie temperatury w dzień i minusowe w nocy dają się niestety nam w kość no, ale czego nie robi się dla tych pięknych chwil nad wodą. Hobby zobowiązuje. Na pewno wielka „piona” i gratulacje właśnie dla tych, dla których takie anomalia pogodowe nie stwarzają problemów i już odbyli swoje pierwsze zasiadki.
Postanowiłem również i ja wybrać się na weekendową zasiadkę na pobliską wodę PZW. Tak wodę PZW … Z racji temperatur jakie mamy w obecnej chwili nie liczyłem na jakiekolwiek branie ponieważ woda jest jeszcze zbyt zimna, lecz to nadzieja umiera ostatnia hee. Mała populacja karpia w naszych wodach PZW na pewno nie sprzyja wędkowaniu o tej porze roku, a przypominam mamy końcówkę lutego. Po mojej dłuższej nieobecności na tej wodzie, postanowiłem dać szanse jeszcze temu akwenowi i poświęcę mu troszkę czasu.
Moim celem jest zdobycie jak najwięcej informacji o wodzie, a następnie wykorzystać tą wiedzę na zasiadkach i rezultatach na macie. Postaram się na bieżąco informować o postępach odnośnie wyników z tej wody jak i innych moich wyprawach , a w tym wszystkim pomogą mi przynęty Warmuz Baits, o których chyba za dużo już nie muszę wspominać ponieważ firma i jej smakołyki znane są na wielu Wodach, nie tylko w Polsce.
Na wczesną wiosnę gdy temperatura wody jest jeszcze lekko powyżej 0 stopnia lubię stosować przynęty małe, fluo mocno dopalone. Nęcenie punktowe poprzez siatki, worki PVA zdają moim zdaniem najlepszy egzamin - jeżeli chodzi o zwabienie karpi, amurów do mojej przynęty. Odpowiednia lokalizacja miejscówki to połowa sukcesu o tej porze roku. Poniżej przedstawiam moje ulubione zestawy końcowe, które stosuję początkiem wiosny, wiadomo dobór w zależności od wody, dna, warunków jakie stawia przed nami woda.
Zdjęcia od 1 do 7 przedstawiają propozycję podania małych przynęt kulek pop-up, dumbelsów lekko podniesionych na sztywnych przyponach. Chod rigi zdają egzamin jako małe wyróżniające się przy dnie smakołyki do zassania przez karpie. Super propozycja na zbiorniki z małym mułem na dnie. W kombinacji z tradycyjnym chod rigiem lub na przyponach typu sztywniaki łamane.
Propozycja przyponów ze zdjęć 8- 11 to klasyka. Lecz klasyka prostota bywa nie jednokrotnie kluczem do sukcesu. Podanie kulek czy to w pojedynczej kombinacji czy też w postaci tzw. bałwanków podpiętych czy to kukurydzą , która ma za zadanie wyróżnić właśnie tą twoją kulkę na dnie, czy klasycznie kulkami pop-up okrągłymi jak i również dumbelssami daję nie jednokrotnie sukces w postaci brania. Używanie kulek mniejszych, w pojedynczej kombinacji uważam za fajną propozycję na te pierwsze po zimie zasiadki.
Kiełbaski PVA, bo tak na nie mówimy to fajna, skuteczna propozycja na nęcenie punktowe. Dopalone liquidem dają na dnie wody fajną bombę zapachową i tworzą świetny wabik w postaci niewidzialnej chmury zapachowej .
No to co … zostaje nam tylko czekać. Lada chwila przyjdzie ocieplenie, rybki dostaną impuls do żerowania i nad wodę !!!
Pozdrawiam i życzę, aby każda zasiadka była tą życiową …. Do zobaczenia nad wodą.
Kamil Więckowski – Team Warmuz Baits.
Przyszedł w końcu długo oczekiwany przez nas Karpiarzy czas nad wodą. Mimo kapryśnej pogody z jaką przyszło się nam borykać wiele osób, karpiarzy zaczęło swój sezon. Dodatnie temperatury w dzień i minusowe w nocy dają się niestety nam w kość no, ale czego nie robi się dla tych pięknych chwil nad wodą. Hobby zobowiązuje. Na pewno wielka „piona” i gratulacje właśnie dla tych, dla których takie anomalia pogodowe nie stwarzają problemów i już odbyli swoje pierwsze zasiadki.
Postanowiłem również i ja wybrać się na weekendową zasiadkę na pobliską wodę PZW. Tak wodę PZW … Z racji temperatur jakie mamy w obecnej chwili nie liczyłem na jakiekolwiek branie ponieważ woda jest jeszcze zbyt zimna, lecz to nadzieja umiera ostatnia hee. Mała populacja karpia w naszych wodach PZW na pewno nie sprzyja wędkowaniu o tej porze roku, a przypominam mamy końcówkę lutego. Po mojej dłuższej nieobecności na tej wodzie, postanowiłem dać szanse jeszcze temu akwenowi i poświęcę mu troszkę czasu.
Moim celem jest zdobycie jak najwięcej informacji o wodzie, a następnie wykorzystać tą wiedzę na zasiadkach i rezultatach na macie. Postaram się na bieżąco informować o postępach odnośnie wyników z tej wody jak i innych moich wyprawach , a w tym wszystkim pomogą mi przynęty Warmuz Baits, o których chyba za dużo już nie muszę wspominać ponieważ firma i jej smakołyki znane są na wielu Wodach, nie tylko w Polsce.
Na wczesną wiosnę gdy temperatura wody jest jeszcze lekko powyżej 0 stopnia lubię stosować przynęty małe, fluo mocno dopalone. Nęcenie punktowe poprzez siatki, worki PVA zdają moim zdaniem najlepszy egzamin - jeżeli chodzi o zwabienie karpi, amurów do mojej przynęty. Odpowiednia lokalizacja miejscówki to połowa sukcesu o tej porze roku. Poniżej przedstawiam moje ulubione zestawy końcowe, które stosuję początkiem wiosny, wiadomo dobór w zależności od wody, dna, warunków jakie stawia przed nami woda.
Zdjęcia od 1 do 7 przedstawiają propozycję podania małych przynęt kulek pop-up, dumbelsów lekko podniesionych na sztywnych przyponach. Chod rigi zdają egzamin jako małe wyróżniające się przy dnie smakołyki do zassania przez karpie. Super propozycja na zbiorniki z małym mułem na dnie. W kombinacji z tradycyjnym chod rigiem lub na przyponach typu sztywniaki łamane.
Propozycja przyponów ze zdjęć 8- 11 to klasyka. Lecz klasyka prostota bywa nie jednokrotnie kluczem do sukcesu. Podanie kulek czy to w pojedynczej kombinacji czy też w postaci tzw. bałwanków podpiętych czy to kukurydzą , która ma za zadanie wyróżnić właśnie tą twoją kulkę na dnie, czy klasycznie kulkami pop-up okrągłymi jak i również dumbelssami daję nie jednokrotnie sukces w postaci brania. Używanie kulek mniejszych, w pojedynczej kombinacji uważam za fajną propozycję na te pierwsze po zimie zasiadki.
Kiełbaski PVA, bo tak na nie mówimy to fajna, skuteczna propozycja na nęcenie punktowe. Dopalone liquidem dają na dnie wody fajną bombę zapachową i tworzą świetny wabik w postaci niewidzialnej chmury zapachowej .
No to co … zostaje nam tylko czekać. Lada chwila przyjdzie ocieplenie, rybki dostaną impuls do żerowania i nad wodę !!!
Pozdrawiam i życzę, aby każda zasiadka była tą życiową …. Do zobaczenia nad wodą.
Kamil Więckowski – Team Warmuz Baits.
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii ARTYKUŁY